Spróbuj go powoli wciągać w opiekę nad małą, okaż zaufanie i cierpliwość nawet jeśli z początku nie będzie sobie radził najlepiej. Może nie wie jak zajmować się dzieckiem i nie chce czegoś zrobić źle. Może się boi. Zwróć uwagę na to, czy nie krytykowałaś męża zbytnio, kiedy on próbował np. wziąć małą na ręce lub zmienić jej pieluchę na początku.
Autor: edytaZ, 30/09/2010, 16:12 Punktów: 46. Oceń tę poradę!
Moniczko-wyciagnij czasami meza na spacer,powiedz,ze od siedzenia przy komputerze dostanie garba.Niech On wtedy pcha wozek,niby przypadkiem siadz z dzieckiem kolo niego,powiedz,ze cos corka zrobila,powiedziala fajnego.Powiedz,dziecku,zeby szla do tatusia,zeby zawolala "tatus".Nie wierze,zeby maz nie rozczulil sie na widok wyciagnietych raczek coreczki.Sprobuj.Powodzenia. poradniczka, 17/06/2011, 20:02
Moniczko-wyciagnij czasami meza na spacer,powiedz,ze od siedzenia przy komputerze dostanie garba.Niech On wtedy pcha wozek,niby przypadkiem siadz z dzieckiem kolo niego,powiedz,ze cos corka zrobila,powiedziala fajnego.Powiedz,dziecku,zeby szla do tatusia,zeby zawolala "tatus".Nie wierze,zeby maz nie rozczulil sie na widok wyciagnietych raczek coreczki.Sprobuj.Powodzenia.
poradniczka, 17/06/2011, 20:02