Transfer przychodzący kontra wychodzący

Transfer przychodzący to przepustowość łącza w kierunku Internet->komputer (pot. ściąganie danych), natomiast transfer wychodzący to przepustowość w kierunku odwrotnym: komputer->Internet (pot. wysyłanie danych). Przepustowości te mogą być identyczne - mówimy wtedy o łączu symetrycznym - lub różne, zazwyczaj z wolniejszym transferem wychodzącym - mówimy wtedy o łączu asymetrycznym. Należy zwracać uwagę, aby transfer wychodzący nie był zbyt niski, ponieważ łączność z Internetem wbrew pozorom ZAWSZE odbywa się w dwie strony, a każdy mechanizm działa tak dobrze, jak jego najsłabszy element.

Autor: zubr, 14/11/2007, 02:04
Punktów: 41. Oceń tę poradę! oceń pozytywnieoceń negatywnie zgłoś do usunięcia

‹ powrót do tematu

Komentarze (2)

  • Większość firm reklamując się podaje transfer przychodzący (który w wypadku łączy asymetrycznych zwykle jest kilkukrotnie większy od transferu wychodzącego). Zawsze należy sprawdzić czy przemilczany w reklamie transfer wychodzący spełnia nasze wymagania. Na szczęście domowe zastosowania komputera z reguły wymagają nie więcej niż 512 Kb/s transferu wychodzącego. Wymagany transfer wychodzący może dramatycznie wzrosnąć w wypadku wielu komputerów dzielących łącze.
    Drake, 14/08/2010, 14:41

  • Dla laika w dziedzinie komputerów i Internetu istotna jest subiektywna ocena zaspokojenia własnych potrzeb związanych z możliwością korzystania z połączenia sieciowego. Zanim zdecydujemy się na wybraną prędkość (limit danych), a co za tym idzie zadeklarujemy kwotę, jaką comiesięcznie będziemy przelewać dla usługodawcy, powinniśmy wiedzieć do czego konkretnie Internet będzie nam służył. Jeżeli sieć wykorzystujemy jedynie do wynajdowania informacji, surfując po stronach internetowych, bądź wysyłania prostych e-mali, najtańsza opcja oferowana przez wybraną firmę powinna nam wystarczyć. Jeśli jednak korzystamy z gier online, czatów, czy chętnie dzielimy się ze znajomymi ulubionymi piosenkami, lub też wysyłamy zdjęcia z wakacji, imprez rodzinnych, bądź życzenia świąteczne w formie prezentacji, to warto być może nieco pieniędzy dołożyć, w imię własnego komfortu (chyba że komuś nie przeszkadza wpatrywanie się w ekran monitora, czekając na wysłanie jednego maila 10 minut). Jeszcze inaczej sytuacja przedstawia się, jeśli jesteśmy fanami torrentów i gromadzimy w ten sposób ogromne biblioteki utworów muzycznych, filmów, czy gier komputerowych, wtedy z pewnością należy sięgnąć głębiej do kieszeni, zanim obwinimy usługodawcę o złą jakość świadczonych usług, które sami sobie wybraliśmy.
    shogunka, 27/08/2010, 13:58

‹ powrót do tematu

https://www.milionporad.pl/