Czego lepiej nie kupować.
Według mnie, aczkolwiek jest to indywidualna decyzja kupującego lepiej sobie odpuścić zakup bielizny i butów, które raczej ciężko będzie nam wyczyścić tak, aby mieć pewność, że są zdatne do użytkowania. Poza tym warto obejrzeć czy ubrania nie są poplamione, dziurawe lub na tyle stare, że widać to po fakturze materiału.
Autor: Karolina, 14/08/2010, 11:17
Punktów: 91. Oceń tę poradę! 
mi sie zdaje ze to nie na moją odporność psychiczną;)
natle, 16/08/2010, 22:07
Według mnie,jeśli nie mamy cierpliwości do przebierania ubrań w przepastnych koszach trzeba wybrać sklep z posegregowanym już towarem porozwieszanym na wieszakaach. Jest nam wtedy łatwiej wyeliminować rzeczy, których nie chcemy nawet na pierwszy rzut oka.
Agnieszszka, 28/08/2010, 12:20
Do lumpeksów trafiają też często rzeczy nieużywane, jeszcze z metkami, albo założone tylko kilka razy przez poprzedniego właściciela, zupełnie niezniszczone. Nie widzę przeszkód, żeby w lumpeksie nie kupować butów. Czasami można trafić na niezłą okazję i zakupić markowy produkt wysokiej jakości po naprawdę "śmiesznej" cenie.
natalia30, 28/08/2010, 22:26
Buty to tyzykowna sprawa
Agnieszszka, 29/08/2010, 11:12
Jeśli buty w lumpeksie są rzeczywiście nowe, to nie ma problemu ale z używanymi lepiej uważać. Nieważne, czy ktoś założył je raz, dwa czy sto razy, jeśli miał grzybicę stóp, paznokci albo inne paskudztwo to najprostszy sposób, żeby z tanimi butami nabyć choróbsko.
edytaZ, 01/10/2010, 21:18
bo tanią bieliznę i buty można trafić w wólce kosowskiej. najtańsza chińszczyzna za kilka złotych, ale swoje posłuży, a jak dobrze trafisz to i będzie ładnie wyglądac :)
andromeda, 17/08/2012, 09:32
Ja też nie jestem fanką kupowanie intymnych rzeczy w lumpach. Chociaż w "I szafa gra" na Wiśniowej mają buty i czapki w super stanie większość w ogóle nowa, i mają rozm 41!!!! :)
Danka, 05/12/2012, 18:28
Ja ostatnio natrafiłam w ciucholandzie na białe Conversy i w dodatku wyglądały na mój rozmiar. Były jak nowe ! I to za 25 zł nie mogłam w to uwierzyć ! Niestety jakaś Pani zwinęła mi je sprzed nosa co za pech...
Asia, 19/07/2014, 21:00