Samochody kradnie się albo na zamówienie (te drogie i nowe), albo na części (te najpopularniejsze). Jeśli Twój "oryginał" to jakieś odrestaurowane albo zabytkowe cacko, to powinieneś się liczyć z tym, że ktoś może je sobie "zamówić". Ubezpieczenie na odpowiednią sumę prawdopodobnie będzie kosztowało majątek, więc polecam garaż i strzeżone parkingi.
Jeśli natomiast jeździsz nietypowym, ale nie tak pożądanych samochodem, w zasadzie możesz się nie martwić złodziejami, bo po co komu części których nikt nie kupi. Co najwyżej ktoś może połasić się na Twoje radio, czy coś co zostawisz na wierzchu.
0
Pokaż komentarze (0)