Manewrowanie - na co uważać, jak sobie ułatwić

Manewrowanie - na co uważać, jak sobie ułatwić

Manewrowanie: wycofywanie, parkowanie, zawracanie - młodych kierowców często przyprawia o duży stres. Nie ma co się dziwić, jest to zadanie wymagające dużego skupienia, maksymalnej ostrożności i znaniu wymiarów samochodu. Ale wiedząc co może się przydarzyć, możemy być pewni, że części błędów na pewno nie popełnimy. Swoje porady piszę głównie na podstawie własnego doświadczenia - nauczcie się na moim, nie na swoim!

Autor: sl500, 08/07/2010, 20:20   temat wyróżnionyTemat wyróżniony przez redakcję

Słupki i murki zbyt niskie, żeby je dostrzec w tylniej szybie

Niestety manewrować zdarza się w najdziwniejszych miejscach. Jeśli czegoś nie widzisz w tylnej szybie lub lusterku, to nie znaczy że tego nie ma... Czujniki parkowania ratują sprawę. Jeśli nie masz czujników, czasem warto nawet wysiąść z samochodu i spojrzeć czy można spokojnie cofać.

    Pokaż komentarze (0)

    Autor: sl500 08/07/2010, 20:20

    47 pkt
    oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

    Szare słupy, znaki, latarnie

    Stają się one niewidoczne szczególnie po zachodzie słońca, kiedy ogólnie wszystko jest szare. Powinno wystarczyć dokładniejsze spojrzenie przez tylną szybę (rzut oka może okazać się zbyt krótki, żeby dojrzeć słupek w kolorze otoczenia)

      Pokaż komentarze (0)

      Autor: sl500 08/07/2010, 20:20

      50 pkt
      oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

      Na nierównościach szczególnie uważaj na dziury i uskoki

      Jeśli manewrujesz na nierównym terenie, musisz bardzo uważać na dziury w których może Ci ugrzęznąć koło i uskoki, na których możesz "zawiesić" samochód.
      Staraj się także nie zatrzymywać samochodu na stromych nieasfaltowych podjazdach, np. trawie czy żwirze - możesz mieć wielki problem z ruszeniem, np. jeśli trawa zrobi się wilgotna.

        Pokaż komentarze (0)

        Autor: sl500 08/07/2010, 20:20

        45 pkt
        oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

        Podczas wycofywania kontroluj przód samochodu

        Jeśli wycofujesz, nie patrz tylko do tyłu. Pamiętaj, że przód samochodu, konkretnie część znajdująca się przed przednią osią, będzie zachodzić przy skręcaniu. Nie zawadź o inny samochód, ścianę, czy słup.

          Pokaż komentarze (0)

          Autor: sl500 08/07/2010, 20:20

          45 pkt
          oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

          Miej oczy dookoła głowy, patrz we wszystkie szyby lub lusterka

          Manewrując, nie możesz skupiać się na jednym punkcie. Musisz mieć przysłowiowe oczy dookoła głowy, bo w każdej chwili może nadjechać inny pojazd czy nadejść przechodzień. Zwłaszcza przechodnie często nie zwracają uwagi na samochody które manewrują i nie zdają sobie sprawy, że wycofujący kierowca ma ograniczone pole widzenia. Mogą zatem wejść Ci pod koła zupełnie niespodziewanie i to wcale nie ze złośliwości.
          Obserwuj zatem otoczenie nie tylko przez szybę tylną/lusterko tylne, ale także przez szyby i lusterka boczne.

            Pokaż komentarze (0)

            Autor: sl500 08/07/2010, 20:20

            39 pkt
            oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

            Zanim wsiądziesz do auta obejrzyj teren gdzie będziesz manewrować

            Jeśli podchodzisz do samochodu, przyjrzyj się czy dookoła nie ma przeszkód których nie zobaczysz ze środka (wspomniane niskie słupki) oraz ile masz miejsca do manewrowania z przodu, z tyłu czy po bokach.

              Pokaż komentarze (0)

              Autor: sl500 08/07/2010, 20:20

              43 pkt
              oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

              Odbicie w szybie

              Zwłaszcza w centrach miast, może się zdarzyć że zaparkujesz samochód przy jakichś szklanych powierzchniach - np. witrynach sklepowych, przeszkolnych parterach hotelów czy biurowców. Popatrz, czy Twój samochód się w nich nie odbija - wtedy doskonale będziesz widzieć, ile masz miejsca dookoła

                Pokaż komentarze (0)

                Autor: sl500 08/07/2010, 20:20

                43 pkt
                oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

                Zyczliwy pomocnik

                jezeli wszystki powyzsze sposoby bezpiecznego manewrowania nie wystarczaja zapewnij sobie pomoc innej osoby,ktora pokieruje twoimi dzialaniami z zewnatrz.

                  Pokaż komentarze (0)

                  Autor: benjamin 13/08/2010, 18:07

                  43 pkt
                  oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

                  Ratuje nas tylko spokój

                  Może to i głupie spostrzeżenie, ale kiedy zaczynałam przygodę z kółkiem, jeszcze na kursie prawa jazdy zauważyłam dziwną prawidłowość. Mianowicie, kiedy spojrzałam w lusterko wsteczne i zobaczyłam dojeżdżający mi do samego zderzaka samochód aż serce mi podskoczyło. Nie miałam wtedy tak potrzebnego wyczucia odległości. Zdałam sobie wówczas sprawę jak ważny jest odpowiedni dystans i to żeby zbyt często w to lusterko się nie "wpatrywać", a tylko spoglądać kontrolnie.

                    Pokaż komentarze (0)

                    Autor: Agnieszszka 26/08/2010, 16:50

                    56 pkt
                    oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

                    Agresja

                    Myślę, że do wszystkich poprzednich wątków należałoby dodać jeszcze jedną bardzo ważną rzecz. Wszystkie manewry i czynności jakie wykonujemy samochodem będą zrobione dobrze jeśli będziemy spokojni i skupieni. Niestety bardzo łatwo jednak stracić spokój kiedy pojawi się na drodze jakiś "niezdyscyplinowany" osobnik, który utrudnia nam życie. Na drogach niestety mamy do czynienia w dużej mierze z agresywnymi kierowcami. Różne są powody tych zachowań. A to bryka bogatego tatusia i fiu bździu w głowie, a to wyżywanie się na bogu ducha winnych innych kierowcach lub pieszych, których można z powodzeniem nastraszyć swoim tuningiem, a to inne powody.
                    Przed chwilą napisałam o tym że możemy zaobserwować dziwną sytuację we wstecznym lusterku zanim zaczniemy jeździć, ale także po latach widzę to samo. Kiedyś wracałam wieczorem znaną trasą między Krakowem a Zakopanem. Było pusto. Nagle pojawił się jakiś wariat czerwonym samochodem. Jechaliśmy szybko, ale widocznie i tak za wolno. Bo ten dojeżdżał nam do samego tyłu. Kiedy zmieniliśmy pas znów to samo. Pojeździł tak chwilę i odjechał czy też "odleciał".Ja tego nie rozumiem.

                      Pokaż komentarze (2)

                      Autor: Agnieszszka 26/08/2010, 17:04

                      49 pkt
                      oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

                      https://www.milionporad.pl/