To również jedna z moich ulubionych książek lwowskiego pisarza. Amerykanie budują superkomputer w celach militarnych, jednak ten, gdy dowiaduje się po co został skonstruowany buntuje się i zaczyna wygłaszać wykłady na temat ludzkości, jej przyszłości i jej głupoty. Lem był mizantropem, ludzi uważał za głupców (w większości) i w tym opowiadaniu znajduje to wyraz. Kapitalne!
Autor: SzymW, 16/10/2010, 09:48 Punktów: 45. Oceń tę poradę!