Porzucenie domu.

Witam. Od dłuższego czasu nie powodzi mi się życie w społeczeństwie, które uważam za obłudne. Pomijając samą szkołę, w której mam tylko nieznaczne problemy, nie układa mi się praktycznie w życiu rodziny, dodatkowo kilka dni temu lokator okradł mojego brata z zawartości portfela gdy Ten przybył do mnie zza Oceanu. Pomijając fragmenty przeszłości rodzinnej (przemoc, rozwód itp), zdarzyło mi się nawet stawać oko w oko ze śmiercią - Czy to normalne, gdy własny wujek przykłada mi nóż do gardła, lub bliski krewny chce mnie otruć? Co jak co, ale żyć zamierzam. Zresztą samobójstwo to tchórzostwo. Jestem nieszczęśliwie zakochany, a także dookoła mnie brak już przyjaciół, Ci którzy się ode mnie nie odwrócili, zginęli w wypadku. Kocham średniowiecze i starożytność, wiem że wówczas działały inne zasady - nie było komercji, pogoni za pieniądzem. Chciałbym opuścić to wszystko i albo osiedlić się gdzieś indziej, albo (to nie będzie proste) zostać bezdomnym podróżnikiem. Taka wizja nie widzi się wprawdzie wspaniale pod kątem wygody, ale... poczuję się spełniony. Niestety, potrzebuję najpierw środków na rozpoczęcie dożywotniej przygody. Czy myślicie, że warto opuścić dotychczasowe otoczenie i uwolnić się? Mam lat 16, nie sugerujcie się wiekiem, nie zamierzam ,,uciec'' teraz zaraz.

Autor: Michał Skerferyd, Ostatni ze Sk, 06/12/2010, 21:52

Ten temat to pytanie, jakie autor zadał społeczności MilionPorad.pl. Możliwość zadawania pytań została już wyłączona, ale wciąż możecie czytać porady udzielone przez użytkowników na zadane kiedyś pytania.

Podróże to fajna rzecz

Abstrahując od całej sytuacji domowo/rodzinnej - na to nie masz wpływu - sama idea życia w podroży jest dość ciekawa. Skup się na marzeniu i np. staraj się zdobyć zawód, który umożliwi ci takie życie: dziennikarz, fotograf itp. Wtedy, nawet jeśli czas trochę zmieni Twoje plany, zawsze będziesz gotów, żeby ruszyć w drogę...niekoniecznie jako bezdomny.

    Pokaż komentarze (0)

    Autor: dk21 06/12/2010, 23:15

    44 pkt
    oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

    Spojrzysz na świat z innej perspektywy

    Podróż daleko pozwoli Ci spojrzeć na świat z innej perspektywy. To, że obecnie nie akceptujesz swojego otoczenia nie oznacza, że cały świat Cię rozczaruje. Skończ szkołę wyjedź na studia albo do pracy za granicę. I nie mówię tu o Anglii i Irlandii, gdzie wszędzie pełno rodaków, ale do kraju, gdzie jest inna kultura, inne zwyczaje, inni ludzie. Wiadomo, nie ma miejsca idealnego, ale może poznasz ludzi, z którymi świat znów będzie kolorowy:)

      Pokaż komentarze (0)

      Autor: Damonka85 07/12/2010, 09:47

      42 pkt
      oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

      Wytrzymaj do końca liceum

      Zrób maturę, a potem spakuj się do plecaka i zasuwaj autostopem dookoła świata. Spotka Cię niejedno, przeżyjesz tyle przygód że głowa boli i z pewnością dojdziesz do tego, kim chcesz być i gdzie żyć.

        Pokaż komentarze (1)

        Autor: piotr-ek 07/12/2010, 12:50

        35 pkt
        oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

        Popieram przedmówców

        Napisałeś, że nie masz większych problemów z nauką. Zrób z tego atut - przyłóż się jeszcze bardziej, skoncentruj tylko na nauce póki co - w ten sposób będziesz miał możliwość pójścia na takie studia, które zagwarantują ci zawód, dzięki któremu będziesz mógł podróżować. A może zacznij uczyć się jakiegoś oryginalnego języka? Jeśli tylko masz możliwość, spróbuj. Później zawsze możesz to wykorzystać.

          Pokaż komentarze (0)

          Autor: triflee 07/12/2010, 12:51

          40 pkt
          oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

          Plan -marzenie

          Uwierz mi, wielu z moim pracujących już, wykształconych przyjaciół, a także ja, marzą o tym, żeby rzucić wszystko i podróżować....Absolutnie popieram taki plan, ale masz rację, ze musisz jeszcze z tym poczekać...Skończ przynajmniej szkołę średnią:)

            Pokaż komentarze (0)

            Autor: grohalah 07/12/2010, 13:23

            39 pkt
            oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

            Popieram podróż

            Ja na razie jak uciekam to tylko w wakacje. Najdalej zawędrowałam do Wrocławia, a to spory kawałek z morza. Planuje coś większego jak tylko skończę ogólniak. Popieram to w 100%. Tobie życzę, żeby Ci się poszczęściło.

              Pokaż komentarze (0)

              Autor: Nawojka 02/01/2011, 23:45

              46 pkt
              oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

              https://www.milionporad.pl/