Z fałszywej grzeczności i robienia dobrej miny do złej gry nigdy nic nie będzie. Musisz mu walić prosto z mostu że jest świnią, feljtuchem i że albo zacznie sprzątać albo wypad. Nie będziesz egoistką bo to TWOJE mieszkanie i robisz mu grzeczność że go przyjęłaś, więc powinien się cholernie starać żeby Ci jak najmniej przeszkadzać.
Walcz o swoje dziewczyno, i pamiętaj, jak coś Ci się nie podoba i wiesz że masz rację, to mów to głośno i wymagaj. Nie możesz być delikatna i mówić mu że wszystko gra i może jeszcze zostać, skoro nie gra i nie chcesz żeby został. A im dobitniej to powiesz, tym prędzej to do niego dotrze :)
1
Pokaż komentarze (1)