Problem z lokatorem

Witam!
Całkiem niedawno kupiłam mieszkanie. Kiedy wreszcie udało mi się w nim zaklimatyzować okazało się że bardzo dobry kolega starcił mieszkanie. Nie mial gdzie sie podziać więc zaproponowałam mu nocleg na kilka dni. No ale widze że jakoś nie spieszy mu się do wyporowadzki a mi sie już niedobrze robi od sprzątania po nim (dodam że jestem strasznym czyściochem i zawsze wszystko musi być na swoim miejscu)Więc bardzo denerwuje się kiedy wracam do domu po całym dniu w pracy chcę usiąść w fotelu pypić kawke a tu w tyłek wbija mi się puszka po piwie. Nie chcę wyjśc na egoistkę. W ogóle bardzo lubie tego gościa ale jest to dla mnie sytuacja bardzo męcząca. Nie wiem jak delikatnie naprowadzić go do wyprowadzki już a nie za miesiąc czy dwa.

Autor: Ola, 05/04/2011, 11:27

Ten temat to pytanie, jakie autor zadał społeczności MilionPorad.pl. Możliwość zadawania pytań została już wyłączona, ale wciąż możecie czytać porady udzielone przez użytkowników na zadane kiedyś pytania.

Szczerość

Najlepiej powiedz mu, że jeszcze się nie nacieszyłaś byciem samemu we własnym mieszkaniu i teraz mimo, że go bardzo lubisz, ale wolałabyś mieszkać sama. Niech powoli zacznie sobie szukać mieszkania. A co do bałaganu to też najlepiej powiedzieć szczerze, że dopóki się od ciebie nie wyprowadzi powinien po sobie sprzątać.

    Pokaż komentarze (0)

    Autor: Ludi 06/04/2011, 10:07

    38 pkt
    oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

    Mów co myślisz, to Twoje mieszkanie

    Z fałszywej grzeczności i robienia dobrej miny do złej gry nigdy nic nie będzie. Musisz mu walić prosto z mostu że jest świnią, feljtuchem i że albo zacznie sprzątać albo wypad. Nie będziesz egoistką bo to TWOJE mieszkanie i robisz mu grzeczność że go przyjęłaś, więc powinien się cholernie starać żeby Ci jak najmniej przeszkadzać.

    Walcz o swoje dziewczyno, i pamiętaj, jak coś Ci się nie podoba i wiesz że masz rację, to mów to głośno i wymagaj. Nie możesz być delikatna i mówić mu że wszystko gra i może jeszcze zostać, skoro nie gra i nie chcesz żeby został. A im dobitniej to powiesz, tym prędzej to do niego dotrze :)

      Pokaż komentarze (1)

      Autor: kalashnikov 06/04/2011, 12:54

      51 pkt
      oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

      To jest facet!

      Faceci z natury raczej sami się nie domyślają o co kobietom chodzi. Tak samo jest pewnie w przypadku Twojego kolegi. Jeśli nigdy nie powiedziałaś, że jego zachowanie Ci przeszkadza...on tego po prostu nie wie! Zwyczajnie nie zauważa takich rzeczy jak puszka na fotelu.

        Pokaż komentarze (1)

        Autor: gregory 06/04/2011, 21:51

        32 pkt
        oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

        Użytkownicy polecają także następujące tematy:

        4
        Jak się pozbyć uciążliwego współlokatora? (polecił kalashnikov)

        https://www.milionporad.pl/