Także różnią się od tych bliskich nam. Nie tylko uczą jeździć, ale też uczą umiejętności radzenia sobie na oblodzonej nawierzchni, co bądź co bądź w Norwegii zdarza się częściej niż w Polsce, szczególnie na północy kraju. Podczas nauki jazdy na specjalnych placach manewrowych nawierzchnia polewana jest specjalnym olejem, a kierowca jest uczony poślizgu kontrolowanego i hamowania na oblodzonej drodze. Dzięki temu wypadków jest mniej.
Autor: SzymW, 10/10/2010, 11:49 Punktów: 39. Oceń tę poradę!