Nie, to nie wystarczy. Człowiek miewa tendencję do odpuszczania sobie. Może to robić właśnie w imię poglądu, że jest sobą i taki już jest.
Porada powinna brzmieć: "staraj się być najlepszym sobą" :).
Życie to ciągły rozwój i ciągle trzeba się pilnować by być lepszym i jeszcze lepszym. Bo zło (lenistwo, odpuszczanie, zaniedbanie, złośliwość, malkontenctwo itp.) niestety nam przychodzi bardzo łatwo, wystarczy po prostu... nic nie robić i nie starać się ;). kacey, 20/12/2009, 12:03
kacey masz rację, ale co do bycia sobą - myślę, że można to odbierać jako "nie staraj się być kimś innym niż nie jesteś" - bo takie udawanie prowadzi do napięć i nieszczęśliwości. chinski-bog, 14/01/2010, 22:30
Oczywiście,nie wolno udawać nikogo innego,niż się jest naprawdę,ale takie rzeczy należy uzgadniać zaraz na samym początku każdego związku.Szczera rozmowa jest nieraz ważniejsza i daje więcej,niż jakiekolwiek kluczenie. poradniczka, 16/03/2012, 10:03
zgadzam sie z kacey...byc sobą, ale jak najlepszym...i zgadzam sie z chinski-bog sobą czyli nie udawac kogos innego...tak naprawde predzej czy pozniej wyjdzie prawdziwe ja...i to niestety bedzie zawod dla naszej połówki. bąbel, 16/12/2012, 00:07
Nie, to nie wystarczy. Człowiek miewa tendencję do odpuszczania sobie. Może to robić właśnie w imię poglądu, że jest sobą i taki już jest. Porada powinna brzmieć: "staraj się być najlepszym sobą" :). Życie to ciągły rozwój i ciągle trzeba się pilnować by być lepszym i jeszcze lepszym. Bo zło (lenistwo, odpuszczanie, zaniedbanie, złośliwość, malkontenctwo itp.) niestety nam przychodzi bardzo łatwo, wystarczy po prostu... nic nie robić i nie starać się ;).
kacey, 20/12/2009, 12:03
kacey masz rację, ale co do bycia sobą - myślę, że można to odbierać jako "nie staraj się być kimś innym niż nie jesteś" - bo takie udawanie prowadzi do napięć i nieszczęśliwości.
chinski-bog, 14/01/2010, 22:30
Oczywiście,nie wolno udawać nikogo innego,niż się jest naprawdę,ale takie rzeczy należy uzgadniać zaraz na samym początku każdego związku.Szczera rozmowa jest nieraz ważniejsza i daje więcej,niż jakiekolwiek kluczenie.
poradniczka, 16/03/2012, 10:03
zgadzam sie z kacey...byc sobą, ale jak najlepszym...i zgadzam sie z chinski-bog sobą czyli nie udawac kogos innego...tak naprawde predzej czy pozniej wyjdzie prawdziwe ja...i to niestety bedzie zawod dla naszej połówki.
bąbel, 16/12/2012, 00:07