Oczekuję dobrego słowa ale ...w sumie odpiszcie mi tak jak sami

Oczekuję dobrego słowa ale ...w sumie odpiszcie mi tak jak sami szczerze myślicie...

Jak na początku zaczęłam spotykać się z moim chłopakiem okłamałam go,że mam prawko tak wiem głupota...ale teraz jesteśmy razem już ponad rok,a ja się nie przyznałam,bałam się,że mnie rzuci;((( bardzo mocno go pokochałam on mnie też i wiem,że muszę się przyznać,bo strasznie mi z tym ciężko... kurs zaczęłam,ale nie moglam skończyć...jeszcze mogę,ale wolę się przyznać...po za tym nigdy się na mnie nie zawiódł i zawsze byłam w porządku...tak strasznie się boję,że mnie rzuci,a chcę się przyznać.bo już nie mogę znieść tych wyrzutów sumienia...pomóżcie kochane przyznać się jak najszybciej? ma powód,żeby się ostro wkurzyć czy będzie się śmiał...

Autor: Olga, 02/01/2012, 18:31

Ten temat to pytanie, jakie autor zadał społeczności MilionPorad.pl. Możliwość zadawania pytań została już wyłączona, ale wciąż możecie czytać porady udzielone przez użytkowników na zadane kiedyś pytania.

Nie ma się czego bać

Jeżeli on na prawdę Cię kocha nie powinien Cię rzucić za taką drobnostkę problem jest w tym że może potem nie do końca Ci ufać. Ważne żebyś się jak najszybciej przyznała i wytłumaczyła powód dla którego tak postąpiłaś i przede wszystkim nigdy więcej go nie okłamuj bo to najgorsze co może być w związku bo związek powinien opierać się nie tylko na miłości ale na zaufaniu i szczerości. Nie zwlekaj bo to może pogorszyć sprawę

    Pokaż komentarze (0)

    Autor: Kasik 03/01/2012, 12:16

    49 pkt
    oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

    Oczekuje dobrego słowa

    Już na samum początku znajomości z nim okłamałaś go,to nic wielkiego skłamać w sprawie prawa jazdy,ale jak widzę ta zadra dokucza Ci cały czas.Z takiego powodu raczej się nikogo nie rzuca,chociaż jest to pewnego rodzaju kłamstwo.Ale skoro on Ciebie kocha,Ty jego też więc problemu chyba nie powinno być,jeżeli oczywiście wreszcie mu powiesz o tym maleńkim kłamstewku.Głowy nie powinien Ci raczej urwać.Zależy tylko od tego jak on to przyjmie,czy będzie to miało dla niego większe znaczenie,czy też uzna to za błahostkę.Trzymam kciuki.

      Pokaż komentarze (0)

      Autor: poradniczka 03/01/2012, 17:06

      31 pkt
      oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

      Zależy jak to zrobisz

      Nie spinaj się tym aż tak bardzo, po prostu mu powiedz i raczej staraj się obrócić to w żart, powiedzieć, że chciałaś mu zaimponować lub coś w tym stylu. To na pewno nie jest powód, żeby rzucać dziewczynę, no chyba że z tym wyimaginowanym prawem jazdy prowadziłaś jego nowiutkie porshe... wtedy miałby prawo się zdenerwować.

        Pokaż komentarze (0)

        Autor: edytaZ 03/01/2012, 23:03

        34 pkt
        oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

        Zbuduj napięcie

        Zadzwoń do swojego chłopaka i powiedz mu grobowym tonem, że musicie poważnie porozmawiać. Oczywiście nie zdradzaj o co chodzi ale daj mu do zrozumienia, że jest to coś nowego, może strasznego, jakaś szokująca wiadomość. Spraw żeby się zastanawiał, czy przypadkiem nie zostanie tatą, czy nie chcesz rzucić, a może zdradziłaś. Utrzymuj odpowiednie napięcie do samego końca. Kiedy mu powiesz o swoim "grzechu" powinien się ucieszyć, że to taka błahostka :)

          Pokaż komentarze (1)

          Autor: tolunia 03/01/2012, 23:36

          41 pkt
          oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

          https://www.milionporad.pl/