Czy da się go w sobie rozkochać?

Mimo tego, że dał wyraźnie do zrozumienia, że mu się dana dziewczyna nie podoba?
Chodzi o moją koleżankę. Treść jej problemu :
Chodzi o moją dobrą kumpelę, opiszę to wszystko jak najkrócej się da.
Miała za sobą kilka zauroczeń, nie udanych.
To chyba najgłębsze i najgorsze wydarzyło się kilka miesięcy przed wakacjami.
Spodobał jej się pewien chłopak z wyższej klasy. Gdy rozmawiała o nim z koleżankami, jej pewien kolega z klasy usłyszawszy tekst, że pan X jej się podoba, zawołał go do siebie, bo siedział na ławce obok klasy od polaka.Nie wiedziała, że go zna.
I kolega powiedział X że Y mówi, że on jej się podoba. On spojrzał na nią i powiedział " o jezu".
Potem spoglądał na nią parę razy, często się mijali w szkole, spotykali wzrokiem.
raz przy swoich kolegach na schodach gdy przechodziła powiedział dla szpanu " ale ładne włosy"
(włosy koloru rudego) z sarkazmem, by się popisać przed kolesiami.
Była głęboko zauroczona, mieszała ze sobą różne sprawy, cieszyła się że go spotyka na korytarzu,
ale była smutna bo był on w ostatniej klasie gimnazjum.
Przez wakacje zaczęła jej się goić ta rana w sercu. Zaczynała po woli o nim zapominać.
Teraz miała być najważniejsza nauka, bo po wakacjach miała być 3 gimnazjum.
Aż do dziś, do wczoraj, do przedwczoraj. Złodziej jej serca nie zdał do następnej klasy.
Wszystko wróciło. Ona nie wie, co ma ze sobą zrobić.
Znowu go widzi, czasami się na nią spogląda, ale przecież wie..
jak jest.

Autor: Mii, 04/09/2010, 14:36

Ten temat to pytanie, jakie autor zadał społeczności MilionPorad.pl. Możliwość zadawania pytań została już wyłączona, ale wciąż możecie czytać porady udzielone przez użytkowników na zadane kiedyś pytania.

A może on jest nieśmiały:/

To, że się mu nie podoba nie jest takie oczywiste. Może on się tylko popisuje przed kolegami? Może głupio jest mu się przyznać, ze ona też mu się podoba. Niech Twoja kumpela chociaż przez jakiś czas spróbuje mu nie okazywać, że coś do niego czuje. Paradoksalnie może się wtedy okazać, że to on będzie o nią zabiegał. Jeśli faktycznie nie zrobi to na nim wrażenia chyba trzeba sobie dać z nim spokój. Chociaż teraz trudno w to uwierzyć, czas leczy takie rany :)

    Pokaż komentarze (0)

    Autor: edytaZ 24/09/2010, 13:45

    44 pkt
    oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

    Najepiej dać sobie spokój

    To co spotkało twoją koleżankę wcale mnie nie dziwi. Kiedy byłam w waszym wieku wielokrotnie widziałam takie zachowanie chłopców. Niech się twoja koleżanka nie przejmuje zbytnio. Nie należy tego brać do siebie. Zachowanie tego chłopca świadczy o jego niedojrzałości. Nie dorósł jeszcze do związków. I tu nie chodzi tylko o twoją koleżankę. Nawet gdyby została miss świata, to ten chłopiec nie związałby się z nią, ponieważ po prostu nie szuka jeszcze dziewczyny. W tym wieku to normalne dla twoich rówieśników. Wyśmiewa ją, bo czuje się speszony. Boi się, że gdyby postąpił inaczej, to on stałby się ofiarą żartów kolegów. Należy więc zostawić go w spokoju, chyba że twoja koleżanka chce, by wyśmiewano się z niej dalej. Doradziłabym jej nie łamać się, tylko trochę poczekać. Gwarantuję, że za parę lat przekona się na własnej skórze, jak wielu facetów uwielbia rude włosy.

      Pokaż komentarze (0)

      Autor: Ludi 24/09/2010, 16:15

      35 pkt
      oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

      Niech on walczy...

      Najlepiej będzie, jeśli przestanie w ogóle na niego zwracać uwagę...Udawanie niedostępnej, tajemniczej kobiety zawsze zdaje efekt u płci przeciwnej...a jeżeli dodatkowo Twoja koleżanka uda, że podoba jej się ktoś inny, może wtedy osiągnąć lepszy efekt, niż to, co ma miejsce teraz...

        Pokaż komentarze (0)

        Autor: grohalah 28/09/2010, 11:34

        44 pkt
        oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

        https://www.milionporad.pl/