Teraz o najczęstszej przypadłości... Zapewne zdecydowana większość z nas po rozstaniu próbuje jeszcze swoich sił. Napiszę krótko ? mierzenie się z tą drugą nie ma sensu. Macie wspólną przeszłość, kochaliście się i wszystko było w porządku, a on i tak z Ciebie zrezygnował. To przykre, ale widocznie znalazł w niej coś na ten czas bardziej interesującego, co nie oznacza, że bardziej wartościowego!
Jeżeli zaczniesz do niego wypisywać, dzwonić, wciąż o sobie przypominać to możesz go jedynie jeszcze bardziej zrazić. Pokaż mu, że Ty też potrafisz poskładać na nowo swój świat. Pod żadnym pozorem nie dawaj mu satysfakcji. Nie budź w nim przeświadczenia, że zawsze będzie mógł do Ciebie wrócić ? to jak strzelić sobie w kolano.
Jesteś silna i niezależna, musisz tylko to w sobie poczuć. Potrzebujesz na to dowodu? Mam jeden, ale jakże konkretny ? byłaś już sama i jakoś żyłaś.
Autor: perfect-dating, 29/05/2012, 18:22 Punktów: 33. Oceń tę poradę!
dokladnie zerwaliście to koniec nie ma powrotów
smutnik, 06/11/2012, 14:57