Bardzo dobrym i skutecznym sposobem walki z bakteriami w pęcherzu jest przyłożenie w okolice podbrzusza termoforu z gorącą wodą. Najlepiej stosować takie zabiegi kilka razy dziennie i obowiązkowo na noc.
Autor: volunteer, 15/08/2010, 15:54 Punktów: 66. Oceń tę poradę!
Szkoda tylko, ze samo grzanie termoforem nie bardzo pomaga. Jałykam zurawine z nawlocia pospolita o dzialaniu wypłukującym i z wit D, która oprocz wspomagania kosci wspomaga nasz uklad odpornosciowy, a o tym mało kto wie. pani, 13/01/2015, 22:26
A jak to łykasz? chodzi mi o to w jakiej postaci. od razu powiem, ze jestem niesystematyczna i zapominalska i wolałabym kupić jakies tabletki i po prostu łykac. ciekawa, 30/01/2015, 16:30
no ja mówie własnie o tabletkach. Ja to sobie postawilam pudełeczko w łazience i rano jak wstaje to od razu lykam i mam z głowy. Poza tym jak boli to człowiek raczej nie zapomni:-) anna, 04/03/2015, 23:06
no własnie, jak boli to sie pamieta, ale jak przejdzie to juz z profilaktyka jest gorzej:-) W przypadku ukladu moczowego i nawracajacych infekcji profilaktyka to podstawa. misiek, 05/03/2015, 23:01
Ja nawet o nawloci nie słyszałam. Poczytałam w internecie troche o niej i jestem zaskoczona jej działaniem. powinna byc w kazdym leku który ma pomagac przy infekcjach pecherza. Zastanawiam sie tylko po co jest wit D? alojza, 29/03/2015, 15:46
No tak jak pisała "pani" na wzmocnienie odporności, chroni przed rakiem pęcherza. Także sama żurawina jest dobra, ale wzbogacona nawłocią i wit. D daje lepsza ochronę. matyLda, 20/04/2015, 09:56
Żurawina to podstawa. Nawloc pospolita dizala wyplukujaco i moczopednie co pozwala na szybsze pozbycie sie bakterii z pecherza. wit D to tak jw wspomaga układ odpornościowy. madziulka, 24/04/2015, 11:14
Ogolnie profilaktyka to podstawa. dzialanie takie zapobiega nwrotom infekcji. Ja jak brałam dluzszy okres sama zurawine to podczas infekcji wydaje mi sie ze łagodniej ja przeszłam. Teraz ta zurawine łykam z dodatkowymi składnikami i infekcji nie mam. ziomalka, 14/05/2015, 23:19
jakby wszyscy działali profilaktycznie, oczywiscie odpowiednio to infekcji byłoby o wiele mniej. Ja juz sie nauczylam, że natura potrafi zdzialac cuda. Przekonalam sie o tym wielokrotnie, ze antybiotyki to sa bardzo mocne leki i nie nalezy ich naduzywac. Żurawina to podstawa w walce z infekcjami pecherza. Tedodatkowe składniki o których piszecie tez maja swoj dobry udzial w leczeniu pecherza. maja, 21/05/2015, 04:26
Szkoda tylko, ze samo grzanie termoforem nie bardzo pomaga. Jałykam zurawine z nawlocia pospolita o dzialaniu wypłukującym i z wit D, która oprocz wspomagania kosci wspomaga nasz uklad odpornosciowy, a o tym mało kto wie.
pani, 13/01/2015, 22:26
A jak to łykasz? chodzi mi o to w jakiej postaci. od razu powiem, ze jestem niesystematyczna i zapominalska i wolałabym kupić jakies tabletki i po prostu łykac.
ciekawa, 30/01/2015, 16:30
no ja mówie własnie o tabletkach. Ja to sobie postawilam pudełeczko w łazience i rano jak wstaje to od razu lykam i mam z głowy. Poza tym jak boli to człowiek raczej nie zapomni:-)
anna, 04/03/2015, 23:06
no własnie, jak boli to sie pamieta, ale jak przejdzie to juz z profilaktyka jest gorzej:-) W przypadku ukladu moczowego i nawracajacych infekcji profilaktyka to podstawa.
misiek, 05/03/2015, 23:01
Ja nawet o nawloci nie słyszałam. Poczytałam w internecie troche o niej i jestem zaskoczona jej działaniem. powinna byc w kazdym leku który ma pomagac przy infekcjach pecherza. Zastanawiam sie tylko po co jest wit D?
alojza, 29/03/2015, 15:46
No tak jak pisała "pani" na wzmocnienie odporności, chroni przed rakiem pęcherza. Także sama żurawina jest dobra, ale wzbogacona nawłocią i wit. D daje lepsza ochronę.
matyLda, 20/04/2015, 09:56
Żurawina to podstawa. Nawloc pospolita dizala wyplukujaco i moczopednie co pozwala na szybsze pozbycie sie bakterii z pecherza. wit D to tak jw wspomaga układ odpornościowy.
madziulka, 24/04/2015, 11:14
Ogolnie profilaktyka to podstawa. dzialanie takie zapobiega nwrotom infekcji. Ja jak brałam dluzszy okres sama zurawine to podczas infekcji wydaje mi sie ze łagodniej ja przeszłam. Teraz ta zurawine łykam z dodatkowymi składnikami i infekcji nie mam.
ziomalka, 14/05/2015, 23:19
jakby wszyscy działali profilaktycznie, oczywiscie odpowiednio to infekcji byłoby o wiele mniej. Ja juz sie nauczylam, że natura potrafi zdzialac cuda. Przekonalam sie o tym wielokrotnie, ze antybiotyki to sa bardzo mocne leki i nie nalezy ich naduzywac. Żurawina to podstawa w walce z infekcjami pecherza. Tedodatkowe składniki o których piszecie tez maja swoj dobry udzial w leczeniu pecherza.
maja, 21/05/2015, 04:26