Jak pomóc córce?

Jeśli ktoś może mi poradzić , będę wdzięczna. Moja córka (21 lat) wyjechała na studia do innego miasta i będąc na II roku poznała "miłość" swego życia. Jest to mężczyzna o kilkanaście lat starszy, żonaty, ma dzieci.Od kilku miesięcy razem mieszkają. Ma bardzo duży wpływ na córkę- zerwala kontakty z całą rodziną. Nie jestem w stanie zaakceptować tej sytuacji. Żadne argumenty nie trafiają. Wiem, że bardzo cierpi obecna żona, dzieci. Córka zmieniła się radykalnie. Często nawet nie odbiera moich telefonów lub nagle kończy rozmowę. Proszę , może ktoś może coś podpowiedzieć? Kocham moje dziecko i nie mogę spokojnie patrzeć jak marnuje życie swoje i innych. Dziękuję

Autor: maria, 24/09/2011, 12:34   temat wyróżnionyTemat wyróżniony przez redakcję

Ten temat to pytanie, jakie autor zadał społeczności MilionPorad.pl. Możliwość zadawania pytań została już wyłączona, ale wciąż możecie czytać porady udzielone przez użytkowników na zadane kiedyś pytania.

Musisz na chwilę przestać ją oceniać

To bardzo trudne, ale musisz przestać krytykować córkę. Ona już wie, co myślisz na temat jej decyzji ale uświadom jej, że mimo iż nie pochwalasz tego co robi ciągle jest Twoją córką. Ten związek prędzej czy później prawdopodobnie się skończy i ona wtedy będzie bardzo potrzebowała kogoś bliskiego. Być może w którymś momencie dotrze do niej, że popełniła błąd, że taki związek nie ma sensu, ale jeśli wszyscy się odwrócą, to ona tego nie naprawi bo... będzie jej wstyd przyznać się do pomyłki, bo nie będzie wiedziała, że ma do kogo/czego wrócić. Bądź przy niej i uszanuj jej wybór, innego wyjścia nie masz. Trzeba poczekać aż zauroczenie samo minie. I pamiętaj o jednym, to nie tylko przez Twoją córkę cierpi żona i dzieci tego mężczyzny, to również, a może przede wszystkim, jego wina. To on powinien myśleć o swojej rodzinie.

    Pokaż komentarze (1)

    Autor: edytaZ 25/09/2011, 22:00

    35 pkt
    oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

    Udział w programie telewizyjnym

    Przygotowujemy program, w którym chcemy się przekonać, czy życie w konkubinacie/"na kocią łapę" to grzech, czy może znak czasów? Jesteś matką, której nie podoba się, że córka żyje z mężczyzną bez ślubu- w grzechu i bez stabilizacji?Jesteś córką, która ma dosyć tego, że matka wciąż przekonuje ją do ślubu z partnerem? Zapraszamy do programu, odezwij się w tym temacie- skontaktujemy się i wyjaśnimy szczegóły realizacji programu

      Pokaż komentarze (0)

      Autor: Dziennikarka 27/09/2011, 14:37

      42 pkt
      oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

      Czekać

      Jedyne co możesz zrobić to czekać. Krytykując córkę robisz z siebie tylko jej wroga. Ona z czasem zrozumie że to był błąd bo w takich przypadkach mężczyźni najczęściej wracają do swoich żon. Wiem że to trudne ale ona sama musi zrozumieć że to wielki błąd.rnŻyczę wytrwałości

        Pokaż komentarze (2)

        Autor: Kasik 27/12/2011, 10:41

        36 pkt
        oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

        Dobry plan

        Szczerze nie zrobi pani nic po prostu ona nim żyje dopóki jej nie skrzywdzi albo nie pojawi się ktoś inny to są nikłe szanse zawsze można poprosić jakąś dziewczynę niech podejdzie do niego jak będą w domu i mu zrobi awanturę że jest w ciąży z nim i coś podobnego ja kiedyś takie coś przeżyłem i kurcze mówię pani że mnie zostawiła mimo że byłem kawalerem jeszcze dostałem w twarz i za nic.. polecam

          Pokaż komentarze (1)

          Autor: berek 02/01/2012, 20:27

          35 pkt
          oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

          https://www.milionporad.pl/