Co to może znaczyć?
Witam. Poznałam pewnego chłopaka zaraz po tym jak rozstał się z dziewczyną. zaczęliśmy się regularnie spotykać. Ale nie jako para ale na zasadzie kolega-koleżanka. Bywa między nami bardzo gorąco i wiem, że wkrótce dojdzie między nami do czegoś więcej niż tylko przytulanie i całowanie. I jestem pewna, że chce tego! tylko mimo wszystko mam obawy co będzie później? Czy on nie chce mnie tylko zaliczyć? Myślę sobie tak że jakby tam miało być to stałoby się to dawno, ale jak na razie on tego nie zrobił. Poza tym dzwoni do mnie codziennie, mówi, że tęskni, rozmawiamy o wszystkim..
Co sądzicie o jego zachowaniu? Jest zdolny do tego, żeby mnie zaliczyć i zaraz po tym zakończyć znajomość?
Autor: gabi12345, 15/01/2011, 11:39
Ten temat to pytanie, jakie autor zadał społeczności MilionPorad.pl. Możliwość zadawania pytań została już wyłączona, ale wciąż możecie czytać porady udzielone przez użytkowników na zadane kiedyś pytania.
Daj sobie szansę!
Nie da się z góry określić, czy związek się rozwinie czy też szybko zakończy. Tu wiele zależy przede wszystkim od Ciebie! Co Ty do niego czujesz i czy chcesz spróbować czegoś więcej. I jeśli nie dasz Wam szansy, to możesz potem żałować, że ze strachu straciłaś szansę na coś pięknego...
Autor: Damonka85 15/01/2011, 12:29
Jednak odpuść
Seks bez zobowiązań chyba nie jest OK jak na pierwszy raz. Jeśli masz wątpliwości to jednak radziłbym odpuścić.
Bo co będzie, jak kiedyś poznasz cudownego chłopaka i pomyślisz, że to właśnie z nim chciałabyś to przeżyć... albo będziesz się później wstydzić, że zrobiłaś to "ot tak po prostu", bez wielkiego uczucia.
No i, jeśli faktycznie nie chce Cię tylko zaliczyć, to pewnie zostaniecie świetnymi, bliskimi przyjaciółmi, a to że chcieliście się zbliżyć ale wykazaliście dorosłość, będzie Was napawać dumą, czego oczywiście życzę :)
Autor: kalashnikov 15/01/2011, 14:44
Walcz!
Zadałaś bardzo trudne pytanie..
My nie mozemy oznajmić ci czy on chce cie zaliczyć czy liczy na coś wiecej.
Na to pytanie mozesz odpowiedzieć sobię tylko i wyłącznie ty sama ; )
Ty go znasz,wiesz jak sie zachowuje, jak z toba rozmawia - czy się stara .
Z tego co tu piszesz to warto sprobowac , bo wiadomo jak się nie spróbuje to nic nie ma ! Zawsze jest jakies ryzyko ; ) Kto nie ryzykuje ten nie ma.
Zreszta jakby był tzw.lovelasem i chcialby cię tylko zaliczyć to by juz cię dawno zostawił..
Autor: oldschoollove 23/01/2011, 03:24
W zasadzie co masz do stracenia?
Z Twoich słów wynika, że on raczej nie nalega na współżycie. Gdyby chciał Cię tylko "zaliczyć", to by naciskał itd. Raczej nie kombinowałby tak długo dla jednej chwili uniesienia, więc wygląda na to, że mu zależy. Tak czy siak widzę, że podoba Ci się to, co jest między Wami, napisałaś, że tego chcesz. Zatem spróbuj. Co masz do stracenia? Przeżyjesz przyjemność i albo się do siebie jeszcze bardziej zbliżycie, a jeśli, czego Ci nie życzę, będziesz tylko kobietą na jedną noc, to się okaże jaki on jest naprawdę i przestaniesz marnować czas z kimś, kto Cię nie kocha o. Albo weź pogadaj z nim o współżyciu, o tym co Cię dręczy, ukrywanie uczuć nie jest zdrowe w związku.
Autor: Kir 25/01/2011, 13:55