Po rozstaniu czasem czujemy się podle. Najważniejsze, żeby nie tracić poczucia własnej wartości: nie wyszło - trudno. Jeśli to nie była Twoja wina, to się nie obwiniaj. A jeśli była - wyciągnij wnioski i pruj dalej!
Autor: kxht, 19/02/2010, 16:32 Punktów: 68. Oceń tę poradę!
Zawsze sie czegos zaluje ale zwykle wina lezy po obu stronach a..., 12/08/2011, 23:46
a jezeli to nie byla moja wina, nie czuje sie podle, a ja nadal mysle o tym samym...? Dawid, 18/10/2011, 11:00
to byla jego wina... ale wciaz tesknie za nim... mysle o nim... i nie wiem co bedzie dalej gdy poczuje ze mnie stracil i bedzie chcial wrocic do mnie. boje sie ze mu wybacze, a naprawde nie chce tego, bo wiem ze jest jak trucizna ktora mnie od srodka pomalu wyniszcza :( Nina, 20/11/2011, 17:22
tak to prawda!!!!
beata, 26/07/2011, 21:17
Zawsze sie czegos zaluje ale zwykle wina lezy po obu stronach
a..., 12/08/2011, 23:46
a jezeli to nie byla moja wina, nie czuje sie podle, a ja nadal mysle o tym samym...?
Dawid, 18/10/2011, 11:00
to byla jego wina... ale wciaz tesknie za nim... mysle o nim... i nie wiem co bedzie dalej gdy poczuje ze mnie stracil i bedzie chcial wrocic do mnie. boje sie ze mu wybacze, a naprawde nie chce tego, bo wiem ze jest jak trucizna ktora mnie od srodka pomalu wyniszcza :(
Nina, 20/11/2011, 17:22