Straszny dół

Nie dawno jeszcze chodziłam z na prawdę przystojnym chłopakiem i tak cały rok, aż pewnego dnia zerwał ze mną bez powodu. Było mi przykro, ale nie miałam dużego doła. Fakt, wiadomość o zerwaniu mnie zszokowała, a tym bardziej, że układało nam się dobrze. W szkole ukrywałam to, że jest mi przykro i nikt się nie połapał, ale później zamiast siedzieć nad książką jak codziennie poszłam na koncert, gdzie świadomie zrobiłam sobie krzywdę. Dzisiaj chodzę o kulach i zbiera mi się woda w kolanie. Nie mam chłopaka, nie mam przyjaciół, ponieważ są teraz bardzo zajęci. Ledwo radzę sobie w szkole. Dowozi mnie mama, ale mam dużo problemy w poruszaniu się między salami, ponieważ mamy szkołę w dwóch różnych budynkach. Jest coraz gorzej, a ja mam strasznego doła. Lekarze mówią, że już nigdy nie będę mogła sprawnie się poruszać. Co mam zrobić?

Autor: Karolina, 05/10/2010, 17:59

Ten temat to pytanie, jakie autor zadał społeczności MilionPorad.pl. Możliwość zadawania pytań została już wyłączona, ale wciąż możecie czytać porady udzielone przez użytkowników na zadane kiedyś pytania.

Porozmawiaj z kimś

Najlepiej z kimś, kto jest Twoim przyjacielem/przyjaciółką. Powiedz, że potrzebujesz ich wsparcia, towarzystwa. Nie bój się poprosić o pomoc, nawet jeśli wydaje Ci się, że mają inne, ważniejsze sprawy. Może sami nie chcą się narzucać z pomocą. Nawet jeśli nie będziecie spędzać wspólne czasu tak jak kiedyś, możne to być dobra zabawa.

    Pokaż komentarze (0)

    Autor: edytaZ 05/10/2010, 18:48

    38 pkt
    oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

    Poszukaj specjalisty

    Mam na myśli psychoterapeutę, który pomoże Ci się pozbierać po tym co przeżyłaś. Na początek porozmawiaj o tym z mamą, bo jeśli masz problemy w swobodnym przemieszczaniu się potrzebna będzie jej pomoc. Nie ignoruj takich nastrojów. Depresja to nie wymysł mediów, tylko prawdziwa i groźna choroba. ''Dół" o którym piszesz może być tego początkiem.

      Pokaż komentarze (0)

      Autor: edytaZ 05/10/2010, 18:49

      34 pkt
      oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

      Spróbuj odnowić kontakty

      Przede wszystkim powinnaś przestać tłumić emocje w sobie i na zewnątrz udawać, że wszystko jest w porządku. Potrzebujesz zwykłej szczerej rozmowy z bliską osobą. Piszesz, że straciłaś przyjaciół, bo są oni teraz zajęci czymś innym. Może powinnaś spróbować znowu się do nich zbliżyć? Albo zacząć od rozmowy z mamą? Wyrzucenie z siebie, tego co leży ci na sercu ma naprawdę nieocenione działanie terapeutyczne. Nie pozostawiaj problemów samej sobie, jeszcze się zdziwisz, ile osób będzie chciało Ci pomóc w ich rozwiązaniu. Powodzenia!

        Pokaż komentarze (0)

        Autor: ellie 05/10/2010, 18:56

        36 pkt
        oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

        Nie skupiaj się tylko na chorobie

        Łatwo pisać, wiem, ale tak właśnie trzeba. Nie zmienisz już tego, co się stało. Jedyne, co możesz zrobić to od nowa poukładać swoje życie. Myśl pozytywnie mimo wszystko. Spróbuj znaleźć sobie jakąś pasje, możne zapisz się na jakieś dodatkowe zajęcia. Spotkasz nowych ludzi, nauczysz się nowych rzeczy. Życzę dużo siły i powodzenia:) Na pewno się uda!

          Pokaż komentarze (0)

          Autor: edytaZ 05/10/2010, 18:57

          31 pkt
          oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

          Nie załamuj się.

          Nic na to nie poradzisz. Ale możesz spróbować się z tym pogodzić. Ja wiem, że to łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, ale zacznij od czegoś małego. Co najbardziej lubisz robić? Wróć do tego, poświęcaj temu sporo czasu. Może znajdź sobie nową pasję? Książki, muzyka, rysowanie - cokolwiek, co sprawi, że poczujesz się lepiej. I najważniejsze: jeśli taka domowa, samodzielna terapia nie pomoże - idź do psychologa. To żaden wstyd, a specjalista na pewno najlepiej poradzi ci, co zrobić w twojej sytuacji. Trzymam kciuki za poprawę nastroju.

            Pokaż komentarze (0)

            Autor: triflee 05/10/2010, 18:59

            36 pkt
            oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

            Wpatrz się w siebie...

            Zastanów się nad tym, dlaczego Twoi tzw. "przyjaciele" nie mają dla Ciebie czasu wtedy, kiedy najbardziej potrzebujesz ich uwagi? Najwyraźniej nie zasługują na miano przyjaciół...Pomyśl lepiej o tych osobach, które okazują Ci sympatię, choćbyś wcześniej nie była z nimi blisko...Skup się na nich, zbliż do kogoś nowego, może razem odkryjecie wspólne pasje, które pozwolą Ci zapomnieć o złym samopoczuciu...Głowa do góry!

              Pokaż komentarze (0)

              Autor: grohalah 06/10/2010, 21:55

              43 pkt
              oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

              To znowu ja

              Dziękuję ślicznie za porady. Niektóre na prawdę się przydały, ale niestety będę miała rekonstrukcję kolana. Do dzisiaj nie mogę uwierzyć, że taki zwykły kopniak mógł coś takiego zrobić, bo tak się składa, że dostałam kopniaka w kolano. Czasami szokują mnie wiadomości związane z tą nogą, ale umiem już sobie z nimi psychicznie poradzić. Jeszcze raz dziękuję :)

                Pokaż komentarze (0)

                Autor: Nawojka 13/10/2010, 20:04

                40 pkt
                oceń pozytywnieoceń negatywnie  zgłoś do usunięcia

                https://www.milionporad.pl/