Najlepsze płyty tej jesieni
Czyli czego słuchać, żeby się zachwycić.
Autor: wu_e, 03/11/2010, 18:07
Carlos Santana - Guitar Heaven
Mistrz gitary wrócił! I to z jakimi utworami! Ta płyta musi być hitem - w nagraniach zaśpiewali Chris Cornell (Audioslave, Soundgarden), Scott Stapp (Faith No More), Chester Bennington (Linkin Park), Rob Thomas i inni świetni wokaliści, którzy zaśpiewali hity dawnych lat, takie jak: "Under the bridge", "Little wing" czy "Smoke on the water". Nie każdy lubi covery swoich ulubionych piosenek, ale te są tak dobre, że powinny każdemu przypaść do gustu :)
0
Serj Tankian - Imperfect Harmonies
Druga już solowa płyta wokalisty System of a Down - we mnie budzi mieszane uczucia. Są tu kawałki utrzymane w tonacji pierwszej płyty - na przykład "Left of Center", przypominające "Empty Walls" z pierwszej płyty. Ale są też utwory całkowicie inne - dla mnie zbyt wymyślne. Jednak każdy musi przekonać się sam - niektórym na pewno będą się podobać :)
0
Coma - Excess
Czyli angielskie wersje utworów z płyty "Hipertrofia". W zasadzie coś bardziej dla fanów Comy - choć niektórym mogą dziwnie brzmieć utwory, które znają na pamięć - po sobie wiem, że odruchowo zaczynam śpiewać znany tekst, a tu Rogucki śpiewa coś innego - dziwne uczucie. Ale płyta ma trafić głównie do odbiorców zagranicznych - i oby trafiła, Coma jest obecnie jednym z lepszych zespołów na rynku muzycznym w Polsce. Jednak angielski Roguckiego nie powala...
0
I blame Coco - The constant
Przyznaję, nie słuchałam jeszcze całej płyty, tylko kilka kawałków. I blame Coco to prjekt córki Stinga, która po ojcu odziedziczyła talent wokalny (i nie tylko - sama komponuje utwory, odkąd skończyła 14 lat). Utwory bardzo charyzmatyczne, łączące pop, elektro, rock - z pewnością interesujące, choć nie każdemu przypadną do gustu.
0
Kings of Leon - Come Around Sundown
Trzech braci i kuzyn znów atakują! "Come Around Sundown" to płyta, która dorównuje swojemu poprzednikowi, "Only by the Night", który zdobył cztery statuetki Grammy. Zespół rockowo-popowy, z bardzo charakterystycznym wokalem... Trzeba posłuchać!
0
Soundgarden - Telephantasm
Fani Soundgarden są z pewnością zawiedzeni - tyle lat czekali na nową płytę, a co to za nowa płyta ze starymi kawałkami? Krążek natomiast ucieszy ludzi takich jak ja - którzy kiedyś słyszeli coś Soundgardenu i im się podobało, ale nigdy nie chciało im się słuchać wszystkich płyt... "Telephantasm" to dwupłytowa składanka najlepszych utworów zespołu.
0
Hurts - Happiness
"Objawienie" z Wielkiej Brytanii. Ich muzyka to mieszanka stylu lat 80. (trochę jak Depeche Mode) i współczesnej elektroniki. Wokal też podobny do Depeche Mode - przynajmniej ja mam takie skojarzenie :) Z pewnością warto posłuchać całości, żeby sprawdzić, czy "Wonderful Life" to po prostu jeden fajny utwór na przeciętnej płycie, czy jeden z wielu fajnych :)
0
Stanisław Soyka - Tylko brać... Osiecka znana i nieznana
Soyka skomponował muzykę do nieumuzycznionych do tej pory wierszy Osieckiej, stąd nowy album. Muzyki wykonywanej przez Soykę opisać się nie da - to na pewno poezja śpiewana (w końcu to Osiecka), ale co dalej? Trzeba posłuchać.
0
Monika Brodka - Granda
Jeden z bardziej zaskakujących powrotów na polskiej scenie muzycznej ostatnich lat. Znana wcześniej z raczej mdławych balladek Monika zatrudniła dobrych producentów i autorów tekstów co w rezultacie dało album na niespodziewanie dobrym poziomie. Mimo wyraźnie słyszalnych inspiracji polskich (Nosowska) i zagranicznych (Animal Collective, Yesayer) płyta brzmi świeżo i lekko. Słucha się bardzo przyjemnie.
0
Sufjan Stevens - The Age of Adz
Dziewiąta studyjna płyta amerykańskiego piosenkarza, kompozytora, autora tekstów i multiinstrumentalisty. Tym razem Sufjan swoje tradycyjne folkowe brzmienie wzbogacił o modną ostatnimi czasy elektronikę z niezłym efektem końcowym. Płyta nie tak dobra jak poprzednie, ale nadal jest to jedno z ciekawszych wydawnictw tej jesieni.
0
Anthony and the Johnsons - Swanlights
Czwarte w dyskografii wydawnictwo nowojorskiej grupy z kontrowersyjnym liderem, Anthonym Hegarty na czele. Jego specyficzny głos i piękne fortepianowe aranżacje to wyjątkowa dawka bardzo emocjonalnej i poruszającej muzyki. Płyta idealna na jesienne wieczory.
0
Diana Vickers - Songs from the Tainted Cherry Tree
Kto powiedział, że jesienią nie można posłuchać trochę pogodnego, dziewczęcego popu z Wysp Brytyjskich? Młoda Brytyjka ma delikatną a jednocześnie frasującą barwę głosu, która w połączeniu z przyjemnymi elektro-popowymi aranżacjami daje bardzo "słuchalny" efekt.
0
Lali Puna - Our inventions
Najnowsza w dorobku płyta niemieckiego kwartetu tworzącego w nurcie elektro. Lali Puna na swoim czwartym studyjnym albumie niczego nowego nie odkrywa, czasami wręcz przynudza, ale wciąż znaleźć tu możemy kilka dobrych kompozycji, a całość utrzymana jest w idealnym na tę porę roku melancholijnym klimacie.
0
Trentemoller - Into the Great Wide Yonder
Drugi studyjny album duńskiego DJ'a i producenta muzyki elektronicznej to jak dla mnie jedna z płyt roku. Wielka w tym zasługa gościnnych występów skandynawskich wokalistek. Świetne kompozycje i niesamowity klimat - polecam!
0
Belle & Sebastian - Belle & Sebastian Write About Love
Szkocka grupa po raz kolejny serwuje nam niezwykle przyjemną i wysmakowaną dawkę muzyki z nurtu określanego mianem indie popu. Mimo, że to już ósma płyta w dorobku zespołu, znany z poprzednich wydawnictw wysoki poziom udało się utrzymać.
0
Cassandra Wilson - Silver Pony
Najnowszy album jazzowo-popowej piosenkarki to niezwykłe połączenie albumu na żywo i studyjnego. Na płycie znajdziemy mieszankę jazzowych i popowych klasyków oraz nowych piosenek napisanych przez wyposażoną w niezwykły, ubarwiony charakterystyczną chrypkę piosenkarkę i jej zespół.
0
Arcade Fire - The Suburbs
Trzeci w dorobku studyjny album kanadyjskie grupy indie - rockowej. Tradycyjne brzmienie zespołu urozmaica echo klasycznego rock’n’rolla oraz spora dawka melancholii. W opinii wielu krytyków jedna z lepszych płyt mijającego roku.
0
Armin Van Buuren
Najpierw był ''76'', do dziś uznawany za jeden z najlepszych klubowych albumów w historii, następnie bardzo klimatyczny ''Shivers'' a w 2008 roku przebojowy ''Imagine'', z którego single ''Going Wrong'', ''In & Out Of Love'' i ''Unforgivable'' podbiły listy przebojów na całym globie. Dwa lata po wydaniu swojego ostatniego autorskiego krążka Armin Van Buuren przedstawia nowe dzieło, czwarty studyjny album zatytułowany ''Mirage''. DJ numer 1 na świecie przygotował materiał pełen emocji i pozytywnej energii, która hipnotyzuje od pierwszej do ostatniej sekundy. Album powstał we współpracy z czołowymi producentami sceny klubowej takimi jak Benno De Goeij, Raz Nitzan i Adrian Broekhuyse, znanymi z długoletniej współpracy z Arminem. Swój udział zaznaczyły także Nervo Sisters, mające duży wkład w tworzenie kilku przebojów Davida Guetty oraz Ke$hy. Dużą niespodzianką jest obecność wielu fantastycznych gości, wśród których m.in. Sophie Ellis-Bextor, Ferry Corsten, BT, Adam Young, Nadia Ali, Susana czy Ana Criado. Jedno z najważniejszych klubowych wydawnictw ostatnich lat - nowy, najbardziej dojrzały i perfekcyjnie dopracowany album króla muzyki trance.
0