Jak serwisować używany samochód?
Serwisowanie samochodu nie jest proste. Nawet jeśli oddajemy samochód do serwisu mówiąc "zróbcie co trzeba". Minimum wiedzy pozwoli nam uniknąć wysokich rachunków i utrzymać samochód w dobrej kondycji.
Autor: Massai, 16/05/2008, 18:05 Temat wyróżniony przez redakcję
Dlaczego serwisować samochód?
Kupując samochód, nieważne czy nowy czy używany, należy pamiętać, że jest to dość skomplikowane urządzenie mechaniczne, ze sporą ilością elektroniki, w dodatku pracujące pod dużymi obciążeniami. Siłą rzeczy pewne elementy zużywają się. Ich zużycie/uszkodzenie w trakcie eksploatacji może powodować uszkodzenia innych elementów, które normalnie posłużyłyby dużo dłużej. Dlatego warto założyc pewien roczny budżet potrzebny na naprawy, najlepiej już w momencie zakupu - dzięki temu unikniemy kupna samochodu, którego utrzymanie nas przerośnie.
0
Jaki warsztat wybrać?
Autoryzowana stacja (czyli ASO) czy "zwykły" warsztat? Dobre pytanie. Jeśli samochód jest w miarę nowy, 3-5 letni, w dodatku "problemowej" marki lub skomplikowany technologicznie - warto rozważyć autoryzowaną stację. Relatywnie wysoka wartość pojazdu powoduje, że wyższe rachunki za naprawy mają swoje uzasadnienie - samochód w dobrym stanie sprzedamy drożej niż "łatany".
W przypadku starszego samochodu nie ma to większego sensu - rachunki mogą dość szybko przekroczyć wartość auta.
W takim wypadku musimy się nieco bardziej wysilić, przejrzeć fora dyskusyjne, popytać innych użytkowników marki o namiary na dobrego mechanika spoza autoryzowanej sieci.
Niezłą metodą jest wybranie się do autoryzowanej stacji na pierwszy przegląd, i dyskretne przepytanie pracowników. Często niektórzy z nich prowadzą niewielkie przydomowe warsztaty, i dorabiają sobie po godzinach. Mamy wtedy szansę trafić na pasjonata z fachową wiedzą - to skarb...
Raczej można odradzić nieautoryzowane sieci warsztatów - są niewiele tańsze niż ASO, a trafiamy na przypadkowego mechanika, niekoniecznie znającego niuanse konkretnego modelu.
2
Jakie części kupować?
To ważny element - nie tylko jesli sami kupujemy części, także wtedy kiedy mechanik pyta "dajemy oryginał czy zamiennik?".
Oryginał to oryginał - porządna jakość i nieuzasadnienie wysoka cena. Dość powiedzieć że niekiedy, np. na elementach blacharskich różnica w cenie bywa dziesięciokrotna, a czasem nawet większa np. w przypadku plastikowych zderzaków.
W przypadku kluczowych elementów nie warto oszczędzać - np. uszczelka głowicy oryginalna będzie nas kosztować 3-4 razy drożej niż zamiennik, jednak konsekwencje zastosowania częsci gorszej jakości mogą przekroczyć kilkakrotnie zaoszczędzone kwoty.
Z całą pewnością w przypadku napraw blacharskich - można oprzeć się na zamiennikach.
W przypadku zamienników znów mamy pewien wybór. Zazwyczaj na rynku są drogie i tanie zamienniki. Te drogie dają zazwyczaj jakość niewiele ustępującą oryginałom (czasem nawet wyższą!) przy cenie dwukrotnie lub trzykrotnie niższej. Te tanie - no cóż są tanie i niewiele warte - stosujemy je tylko do samochodów pełnoletnich.
Ogólnie rzecz biorąc, można wyróżnić kilka grup części, przy których warto zainteresować się dobrymi zamiennikami.
1. Elementy zawieszenia. Oryginalne elementy są drogie - dobry zamiennik będzie czasem nawet lepszy, a znacznie tańszy. Doświadczony mechanik wie które zamienniki się dobrze sprawuja. Mowa tu o np. klockach hamulcowych, tarczach hamulcowych, wahaczach, łożyskach, gumowych osłonach przegubów itp.
2. Paski. O ile pasek rozrządu lepiej dać oryginalny (zerwanie marnego paska to w większości wypadków potęzne koszty remontu silnika), to już pasek alternatora czy sprężarki klimatyzacji - można spokojnie dać zamiennik.
3. Elementy karoserii. W przypadku naprawy powypadkowej, i rozliczenia gotówkowego - robimy na zamiennikach. Połamany w parkingowej stłuczce zderzak to odszkodowanie rzędu 2000-2500zł (tyle kosztuje oryginał i malowanie), przy wypłacie gotówkowej dostajemy zazwyczaj 70% tej kwoty. Zamiennik kupujemy za 150zł i jakieś 250 zł za lakierowanie, a za pozostały 1000 serwisujemy samochód albo jedziemy na krótki urlop.
4. Elementy wnętrza - optymalnie jest kupić używane części. Uszodzony, spalony prędkościomierz wymienimy na używany za 100-150 zł, podczas gdy oryginał może kosztować nawet 1000. Zamienników zazwyczaj nie ma...
I jedna ogólna uwaga - drobiazgi kosztują!!! Uszkodzona automatyczna antena to wydatek zazwyczaj powyżej 500 zł za oryginał - lepiej podjechać do sklepu car-audio i kupić uniwersalną za 150-200 zł. Sprężyny gazowe klapy bagażnika (czyli te małe "amortyzatorki" które podtrzymują klapę w pozycji otwartej) potrafią kosztować ponad 500 pln za sztukę, podczas gdy zamiennik - 40 zł.
0
Jak rozmawiać z mechanikiem?
Jeśli jesteśmy laikami - zawsze stoimy na straconej pozycji. Dobry komunikatywny mechanik - przekaże nam potrzebne informacje abyśmy mogli podjąć decyzję świadomie. Dobry niekomunikatywny - powie "panie, sinembloki do wymiany, poduszka pod silnikiem urwana, i końcówki drążków też do kosza". Jak dobry - to pewnie ma rację, ale możemy się władować w duże wydatki.
W ASO - sytuacja jest jeszcze trudniejsza. Często po przyjeździe zastajemy astronomiczny rachunek i alternatywę - albo wykłócamy się i ostatecznie sprawa trafia do sądu, albo - płacimy i płaczemy.
Dlatego ważne jest aby uzgodnić z mechanikiem choćby przybliżony zakres napraw i ich cenę, nie zapominając o kosztach robicizny. Bywa że mechanik mówi - "to niedrogie części, to 50 zł, to 60 zł" a przy płaceniu okazuje się że wymiana była pracochłonna i robocizna kosztuje 400 pln.
Nie należy krępować się pytać - to my jesteśmy klientem, i to od nas zależy za co zapłacimy.
Mechanicy często używają słownictwa dość hermetycznego, często potocznego i nieprawidłowego.
Przykładowo:
wahacze (czyli prosto mówiąc metalowe elementy które prowadzą koło) są połączone z innymi częściami za pomocą tulei metalowo-gumowych. Są to po prostu metalowe trzpienie oblane gumą - ich zadaniem jest tłumienie drgań i ułatwianie ruchu na złączeniu. Guma jest narażona na czynniki atmosferyczne, ruch itp. - zużywa się z czasem, szczególnie na naszych drogach. Od mechanika prędzej usłyszymy określenie "sinembloki" "sinerbloki" lub podobnie brzmiące. Czasem można wymienić samą tuleję - niekoniecznie cały wahacz. Wymaga to trochę więcej pracy i posiadania przez mechanika prasy aby tę tuleję wycisnąć. Jednak tuleja kosztuje kilkadziesiąt złotych - a wahacz już zazwyczaj kilkaset.
0
Ustal priorytety koniecznych napraw
Jeśli w Twoim samochodzie jest do naprawy lub wymiany trochę więcej, ustal priorytet poszczególnych prac. Najpierw wykonaj te, które wpływają na bezpieczeństwo jazdy lub żywotność silnika - np.:
- wymiana hamulców
- wymiana przepalonych żarówek
- wymiana rozrządu
- wymiana olejów, filtrów i pasków
- wymiana wycieraczek
- wymiana akumulatora
Dopiero później zajmij się komfortem i estetyką pojazdu:
- wymianą zawieszenia
- blacharką (w tym usuwaniem rdzy)
- czyszczeniem i odgrzybianiem układu klimatyzacji
Podział napraw na etapy da Ci trochę oddechu finansowego, ponieważ będziesz mógł rozłożyć koszty w czasie. Jeśli nie znasz się na samochodach i nie potrafisz ocenić co i kiedy należy wymienić, skonsultuj się z mechanikiem.
0