Porady miłosne

9PORAD

Jak urozmaicić życie seksualne?

Jeśli jesteście ze sobą już dłuższą chwilę, w pewnym momencie może wystąpić pewne znużenie na polu Waszej łóżkowej aktywności. Niekoniecznie oznacza to że coś jest z Wami nie tak, czy że coś się między Wami psuje. Może po prostu jesteście zbyt zabiegani, zbyt zapracowani, albo macie głowy zbytnio zajęte innymi ważnymi rzeczami, takimi jak np. praca, nauka, czy dzieci. Może potrzeba Wam świeżości, albo spojrzenia na seks z dystansu lub z zupełnie innej strony? A może powinniście po prostu spróbować w sypialni czegoś nowego! Postaram się podsunąć Wam parę pomysłów. Pamiętajcie, że żadna innowacja nie musi zostawać z Wami na stałe, ani nawet nie musicie jej powtarzać więcej niż raz. Chodzi o to, by spróbować - bo coś, co z pozoru wydaje się dziwne, głupie czy nieatrakcyjne, może okazać się podniecające, bardzo przyjemne albo choćby zwyczajnie zabawne :) Dlatego, być może warto spróbować nawet wszystkiego - jeśli tylko nie brak Wam odwagi i wyluzowania!

6PORAD

Jak poprawić smak spermy

Smak, zapach, czy konsystencja spermy odzwierciedlają kondycję Twojego organizmu, a w szczególności prowadzony przez Ciebie tryb życia, dietę itp. Płynie z tego prosty wniosek, że im jesteś zdrowszy, tym "lepsze" jest Twoje nasienie. A im lepsze jest Twoje nasienie, tym lepszego seksu oralnego możesz się spodziewać ze strony swojej partnerki - czyli jest to w Twoim własnym interesie, żeby Twoja sperma była jak najsmaczniejsza :). To tak w skrócie. Dobra wiadomość jest taka, że zwykle nie trzeba drastycznie zmieniać swoich nawyków, żeby uprzyjemnić swojej kobiecie to, co nam sprawia tak wielką przyjemność. A przy okazji poprawiasz własne zdrowie. Czyli małym kosztem możemy wiele osiągnąć i powiem szczerze, WARTO! Wszystkie poniżej wymienione sposoby warto na stałe wprowadzić do swojego życia, ponieważ stosowane okazjonalnie mogą nie przynieść oczekiwanych rezultatów.

18PORAD

Jak zrobić loda?

W poniższym artykule, postaram się pomóc Wam dziewczyny, zrobić swoim facetom jedną z największych (a dla niektórych największą) łóżkową przyjemność. Część z Was jest bardzo młoda i chciałaby, ale nie wie jak się za to zabrać. Część z Was prawdopodobnie długo się wzbraniała, ale nosicie się z zamiarem spróbowania... A część z Was być może zwyczajnie nie wie jak to skutecznie robić. Tak czy inaczej, mój tekst kieruję do dziewczyn i kobiet, które chcą zrobić swoim ukochanym wielką przyjemność podczas łóżkowych igraszek. Jeśli zamierzasz robić loda w kiblu na imprezie, to możesz tu nie znaleźć tego, czego szukasz :)

9PORAD

Jak zerwać z dziewczyną lub chłopakiem (jak zakończyć związek)

Na początku, gdy zostajemy odrzuceni i kończy się nasz związek - często cały świat zaczyna wydawać się szary i beznadziejny. Tracimy przez to ochotę do życia. Niektórzy takie rozstania przeżywają bardzo długo i bardzo boleśnie. Zatem jeśli to Ty decydujesz się na zerwanie, to pamiętaj, żeby zrobić wszystko co w Twojej mocy, aby druga osoba cierpiała jak najmniej.

3PORADY

Jak zagadać do nieznajomej dziewczyny

Wielu mężczyzn ma problem z nawiązaniem znajomości w takich miejscach jak park, rynek, czy galeria handlowa. Najczęstszą przyczyną braku podjęcia jakiegokolwiek kroku w kierunku poznania kobiety jest brak pewności siebie. Faceci boją się, że kobieta ich wyśmieje, że pomyśli sobie coś złego, albo że w ogóle nie będzie chciała podjąć rozmowy. Jednym słowem - często bawimy się w jasnowidzów. W głowie rodzą nam się różne scenariusze, których na dodatek zakończenie przeważnie widzimy w czarnych barwach.

9PORAD

Jaki portal randkowy wybrać?

Minęły już czasy, kiedy poznawanie osób przez Internet było postrzegane jako wstyd i ostatnia deska ratunku dla tych, którzy nie potrafili nawiązać kontaktu w normalnym świecie lub byli zbyt nieatrakcyjni. Teraz serwisy randkowe to droga do poznania drugiej osoby taka sama jak każda inna - zwłaszcza, że Internet ogromnie zyskał na popularności i nawet utrzymywanie znajomości lub codzienny kontakt z przyjaciółmi przeniósł się właśnie w strefę wirtualną. Dziś na portalach randkowych możesz znaleźć cały przekrój społeczeństwa, a nie - jak się niektórym wydaje - smaych nieudaczników i pasztety ;) Nie każdy ma szczęście do ludzi lub zwyczajnie czas na chodzenie w miejsca, gdzie można kogoś poznać. Nie każdy też ma siłę na stały scenariusz, w którym dopiero na którejś randce okazuje się, że nic z tego nie będzie... Dlatego jeśli szukasz miłości lub choćby bratniej duszy, możesz bez wahania zwrócić się w stronę portali randkowych, zwłaszcza że niektóre, tak jak eDarling czy Be2, zrobią kawał roboty za Ciebie i wyselekcjonują dla Ciebie najbardziej odpowiednie osoby ze swojej bazy - wystarczy, że szczerze odpowiesz na pytania w teście osobowym. Od których portali randkowych zacząć, jakie w ogóle są i które z nich są godne uwagi?

4PORADY

Jak rozwiazac problem

co robic ratunku mam meza dziecko lecz do szalenstwa kocham innego serce i mysli sa zawsze przy nim lecz rozum mowi inaczej i nadal jestem z mezem tak bardzo chce cos z tym zrobic lecz zupelnie nie wiem w ktora strone mam isc.czy pozostac w zwiazku malzenskim czy isc w strone szczescia.najwazniejsze jest teraz dziecko ale co z moim szczesciem

4PORADY

Czy powinnam zapomnieć??

Hej. Mam pewien problem otóż chodziłam z chłopakiem którego znałam 7 lat. Chodziliśmy prawie 3 miesiące ale zaczęło sie coś miedzy nami psuć wieć zerwaliśmy ze sobą. Nie mamy już prawie żadnego kontaktu tylko od czasu do czasu piszemy przez gg. A teraz kiedy nie jesteśmy już razem czuje taki straszny żal i tęsknote za nim i za tym co było. Po prostu zrozumiałam ze już nigdy mnie nie przytuli i nie pocałuje, odczuwam tego ogromny brak ale jednak wiem ze powinnam do tego nie wracać i zapomnieć. Tylko że tak sie nie da bo już nie raz próbowałam. A wy co zrobiliście by na moim miejscu??? Prosze piszcie;**

1PORADA

Trudny chłopak

Hej.Mam 16 lat.Mam straszny problem.Od 3 lat znam pewnego chłopaka,który strasznie mi się podoba.I od tych trzech lat nie mogę przestać o nim myśleć.Jest on dwa lata starszy.Czuję,że go kocham,jestem praktycznie pewna.Mieszka on jakieś 30km ode mnie pod moim miastem.Nie widuję go codziennie,jakieś kilka razy w miesiącu.Widzimy się jedynie przelotnie.Ostatnio postanowiłam do niego napisać.Pisał tak,jakby coś do mnie jednak czuł..Nie wiem co myśleć.Jest on bardzo przystojny,boję się,że mnie odrzuci.Nie wiem co zrobić,STRASZNIE chcę z nim być..Ciągle o nim myślę.Kocham go po prostu.Kiedyś było coś między nami,a później kontakt się urwał.Byłam z innymi,ale to nie to samo...Pomóżcie mi,błagam,nie wiem co robić!

3PORADY

Po uszy zakochany

Wybranka mojego serca jest dziewczyna, ktora znam juz od dawna, ale nigdy sie jakos bardzo nie przyjaznilismy. Jestem pewien, ze ja kocham, mysle o niej codziennie od momentu kiedy sie zakochalem, czyli kilka lat temu, nigdy nie czulem niczego chocby podobnie silnego do zadnej innej. Kilkanascie miesiecy temu mialem 'napady milosci' i probowalem sie z nia umowic, ale kategorycznie odmowila. Przezywalem wowczas bardzo silna depresje, pewnego dnia zupelnie powaznie postanowilem popelnic samobojstwo, ale przyjaciele wyczuli ze cos jest nie tak i mnie uratowali. Dzisiaj mam nawroty 'napadow' i nie mam pojecia jak sobie z tym poradzic. Bardzo prosze o kontakt na adres enyan@wp.pl , chcialbym mailowo nieco przyblizyc sytuacje, moze wtedy da sie cos poradzic. To dla mnie bardzo wazne, bardzo grzecznie prosilbym o kontakt kogos kto ma doswiadczenie w rozwiazywaniu tego typu problemow albo przynajmniej dysponuje swojego rodzaju 'pomyslowoscia' o realnych szansach powodzenia tego typu sytuacjach. Krepuje mnie publiczne dyskutowanie o takich sprawach w internecie. Z gory dziekuje, Jan.

2PORADY

Chłopak jak z marzeń ale nie kocham go!! Pomocy!

Cześć. Mam 15 lat. Od prawie 2 miesięcy jestem z chłopakiem. Mieszkamy od siebie jakieś 100 km. Przyjeżdża do mnie raz w tygodniu pociągiem i spędzamy razem cały dzień. Jest to chłopak jak z bajki.Troszczy się o mnie, martwi się, kupuje mi prezenty, jest słodki. Ewidentnie widać że bardzo się w to zaangażował!!! Problem w tym że ja nic do niego nie czuję. Zaczyna mnie męczyć cała ta sytuacja. chcę się rozstać ale nie wiem jak to rozbić. boje sie że go zranię a bardzo tego nie chcę. co mam zrobić. moze jakoś stopniowo??? Pomóżcie błagam!!! < poznał już moich rodziców i dziadków a ja poznałam jego starszego brata>

1PORADA

Wielka niewiadoma

moja kolezanka (nie utrzymuje z nią kontaktu od kilku lat-tak po prostu bez kontakt sie urwal) mieszka kilka domów dalej tj dokł.4 rozwiodła się 2 lata temu kiedys przyjaznilismy sie jako 2 małżeństwa ale ja sie rozeszłam 4 lata temu a ona dopiero 2 lata temu jej maz w trakcie ich rozwodu bardzo sie ze mna zaprzyjaznił zwierzal się ze swoich problemow rozwodowych i ogolnie małzeńskich -byliśmy 1 rok prawdziwymiprzyjaciołmi chodz nie dokońca wierzyla w przyjazn damsko-męską i miałamracje po tym roku coś pekło on mnie pocałowal ja to odwzajemniłam ale szybko sie ocknęlam -przeciez to byly mąż mojej kol.a moja zasada brzmiała- mąż kolezanki to prawie jak brat .- i tak bylo do pewnego momemntu az pownego dnia wylądowaliśmy w łóżku i tak sie zaczęło coraz to czesciej i przestałam zwracać na wszystkouwagebedac przy nim -na sam jego widokczulam podniecenie - chyba sie zakochałam lecz wciaz dręczy mnie mysl o koleżance -jak to to przeciez był jej mąz no i to odleglość miedzy nami - za blisko ona nawet mi sie sni b. czesto abym go zostawila ale sama nie wiem co robic - prosze o porade -jest nam b. dobrze ze soba jesteśmy 1,5 roku ze sobą i świetnie sie dogadujemy

2PORADY

Totalne zauroczenie,zraniony chłopak

Mam poważny problem.Zraniłam mojego chłopaka zrywając z nim i mówiąc ,że kocham innego.Teraz wiem,że to było tylko zauroczenie i chce do niego wrócić choć go nie kocham.Tęsknie za nim ,chce napisac ale to nie jest miłość! co mam zrobić? prosze o pomoc.

2PORADY

Dzisiaj jest ważny dla mnie dzień. co zrobic?

dzisiaj chciałam uprawiac z moim chłopakiem sex (mam 18 lat on 24) myślicie ze sama prezerwatywa jako zabezpieczenie wystarczy?

1PORADA

Jestem wstydliwa

Witam wszystkich!!! Mam 16 lat. Mam problem. Podoba mi się od dawna chłopak i boję się zagadać do niego. Bardzo chciała bym zawiązać z nim jakikolwiek kontakt, bo bardzo mi się podoba. Chociaż boję się odrzucenia, że nie będzie chciał ze mną rozmawiać. Jakie macie sposoby na to by być bardziej otwartą i jeszcze jedno ( bardzo się rumienię jak się czegoś wstydzę) Są na to jakieś sposoby?? Wiem, że chłopaki patrzą tylko na wygląd i na pewnych siebie dziewczyn. Ja niestety nie zaliczam się do pewnych siebie, ale też nie jestem brzydka ;)

1PORADA

Pomóżcie nie wiem co mam ze sobą zrobić

Witam. Jestem w związku i mam dwoje dzieci. Natomiast poznałam faceta o którym nie mogę zapomnieć. Nic nigdy nas nie łączyło, ale ja po prostu oszalałam na jego punkcie. Oczywiście wyznałam jemu co do niego czuję, przecież jesteśmy dorośli i nie widzę powodu żeby to ukrywać. Natomiast on nigdy się nie zadeklarował. Daje mi do zrozumienia że coś między nami iskrzy, ale gdy tylko mogło by do czegoś dojść to on wydaje mi się że ucieka. Co mam zrobić? dręczę się myślami o nim, próbowałam zapomnieć ale to na nic.

4PORADY

Rutyna w zwiazku

Witam. mam Dziewczyne a w zasadzie od 2 miesiecy narzeczona. Wszystko zaczeło komplikowac po zareczynach. uwzggledniam fakt ze mogła sie przestraszyc ale zawsze dawała mi do zrozumienia ze chce tego i bez zastanowienia przyjeła zareczyny . zaczeło sie od wypominania ze ciagle ja kontroluje co było po trochu prawda i ze nie ma czasu dla kolezanek ... Ja natomiast jestem takim człowiek ze zycie bym oddał za moja ukochana i chce spedzac z nia kazda wolna chwile. kiedy doszło do krytycznego momentu powiedziałą mi ze mnie Kocha ale nie wie czy potrafi ze mna byc. Nie wiem co mam robic , zalezy mi strasznie. prosze o pomoc .

1PORADA

Potrzebuje pomocy.

Witam, mam pewien problem z ktorym nie potrafie sobie poradzic. 2 lata temu bylam z pewnym chlopakiem spotykalismy sie pol roku, potem on mnie zdradzil, zobaczylam go na pewnej imprezie jak sie caluje z inna. Jednak nie probowal mnie odzyskac zbyt intensywnie odnioslam wrazenie ze mu po prostu nie zalezy. Po roku spotkalismy sie znow i trwalo to miesiac. Potem byl kolejny rok przerwy. Teraz niedawno spotkalismy sie i probowal mnie zaciagnac do lozka, nie zgodzilam sie. Potem zaczal mi sie zwierzac ze swoich problemow. Z ciekawosci zapytalam go czy do kazdej swojej bylej tak ciagle "powraca" odpowiedzial ze nie i wiem ze to szczera odpowiedz. Czy ktos moze mi powiedziec o co chodzi? Czego on ode mnie chce? Czy cos do mnie czuje?

2PORADY

Spodobać się chłopakowi i nie przesadzić?

No to będę miała dużo pisania: Znaliśmy się od dziecka. Gdy miałam jakieś 7 lat, często odwiedzałam kuzynów i on tam przebywał. (Nie pamiętam tego, ale wiem z opowiadań starszych kuzynów.) Pewnie dlatego pamiętam, jak się nazywa i jak wygląda. I nic poza tym. Mieszkamy na jednej wsi, jakieś 1,5 km od siebie. Zawsze uważałam, że jest ładny, ale teraz to normalnie się w nim zakochałam : D. On ma 17 lat, ja 14, nie chodzimy do tej samej szkoły (ja gimnazjum, a on-nie wiem). Ostatnio krótko gadałam z nim gdzieś z 5 lat temu, jak szłam do 4 klasy. Widuję go tylko w kościele, ostatnio we wszystkich świętych. Cały czas się na niego patrzę (w oczy), a on w moją stronę i mam wrażenie, że na mnie. Jak ja kocham jego spojrzenie... < 3 . No i przejdę do rzeczy: on jest ministrantem, a w sobotę organizowana jest dyskoteka właśnie przez nich (i przez księdza). Zapraszane są "wszystkie dziewczyny", ja też idę ze znajomymi. No i mam wielką nadzieję, że on będzie. No i 1. pytanie: jak mu się spodobać? Jak zwrócić na siebie uwagę, żeby ze mną zatańczył? No i jeszcze jedna sprawa: nie znam jego charakteru, kocham jego wygląd, a raczej spojrzenie i oczy... Wiem, że wygląd się zmienia i nie można go kochać... No i pytanko: jeśli nie będzie na dyskotece, to...? Mogę zdobyć jego numer tel. (gg, nk, fejsa nie ma), ale przecież nie zadzwonię do niego/nie napiszę esa, to tak głupio, jak z nim nie gadam... To jak mam mu się spodobać? Dziękuję za samo przeczytanie! ;*

2PORADY

Co mam dalej robic?

Znam się z nim 5 lat (ja mam 20 on 24) wiem, wiem wcześnie zaczęłam ale wydawało mi się ze to jest właśnie on, (do tej pory nie wiem co myśleć)..czuły, szalony zawsze wiedział co zrobić by sprawić mi radość chodziłam z nim 4 lata i się rozstałam, ponieważ mnie ograniczał jestem osoba która lubi imprezować spotykać się z innymi ludźmi.. a on w pełni mi na to nie pozwalał strasznie był o mnie zazdrosny, robił mi awantury jak z kimś innym pisałam, nie patrzył ze mam tez inne obowiązki tylko czepiał się ze na pierwszym miejscu stawiam moją rodzinę a nie jego. Czułam się jak w klatce więc postanowiłam to zakończyć. Rozstaliśmy się w zeszłe wakacje, on bardzo to przeżywał, ja chciałam zostać przyjaciółmi on zerwał ze mną wszystkie kontakty traktował jak powietrze cyt,,tak będzie dla nas lepiej’’ … ze mnie to spłynęło jak po kaczce, bo uważałam ze w końcu się uwolniłam i mogę robić to co chce, czułam mieszane uczucia, ale pretensje skierowane ze strony jego mamy przekonały mnie ze dobrze zrobiłam… zaczęłam imprezować poznawać ludzi chłopaków, których traktowałam jak kandydatów na chłopaka, spotykałam się z nimi, całowałam, (ale nic więcej),lecz to nie było to.. (wszystkich porównywałam do tego z którym zerwałam) wiem ze nigdy bym z nimi nie mogła być jako para(różnica charakterów itp.) Teraz są moimi najlepszymi kumplami z którymi mogę konie kraść, i oni wiedzą ze nie maja na co więcej liczyć, układ koleżeński i koniec :) Byłam sama wiec znalazłam sobie towarzyszy do wspólnych wypadów oni zawsze mieli dla mnie czas, był to Krzysiek i Grześ (kolega mojego byłego), dopiero z nimi dowiedziałam się co to znaczy dobrze się bawić, oni tez wiedzieli ze na nic więcej nie mogą liczyć (za duża różnica wieku). lecz wiadomo jak przyjaciele są ma się co robić, jest dobrze a jak nikt nie miał czasu zostawałam sama… i wtedy nachodziły mnie myśli czy dobrze zrobiłam.. raz miałam z kimś wyjść raz nie… czegoś mi jednak brakowało, może właśnie tej osoby która byłaby zawsze przy mnie.. pod koniec wakacji pojechałam na dyskotekę i spotkałam tam byłego i wszystkie wspomnienia wróciły… bawiliśmy się razem.. na następny dzień spotkaliśmy.. z dnia na dzień było co raz lepiej.. postanowiliśmy spróbować jeszcze raz, on obiecał ze się wszystko zmieni ze da mi więcej luzu i nie Bedzie taki zazdrosny, ze jeśli będę chciała spotkać się z kumplami czy jechać na imprezę on nie będzie się o to czepiać(ja mu też tego nie broniłam, ponieważ tyle miało się zmienić) …ja miałam zerwać kontakt z Grześkiem (ponieważ były myślał ze go zostawiłam właśnie dla Grześka, mimo ze tak nie było) zrobiłam tak jak chciał…wszystko układało się super, lecz gdy pojechał do sanatorium a ja po miesiącu siedzenia sama postanowiłam jechać na imprezę rozerwać się, zabrałam ze sobą mojego pierwszego chłopaka( jeśli można to nazwać wtedy chodzeniem) i jego siostrę z przyszłym mężem, z ta paczką znam się dłużej niż z tym obecnym chłopakiem… wszystko było ok. dopóki nie wrócił i nie zrobił mi awantury jak ja mogłam sama jechać ( mimo ze pojechałam ze znajomymi) ze go to brzydzi ze laska sama jeździ po dyskotekach bo to ze byłam z nimi to dla niego nic nie znaczy bo on ich nie zna. Ja jednak nie czułam się winna ponieważ miało się coś zmienić, a sam mi na to wcześniej pozwolił.poźniej były pretensje o kolegów cyt.,, co to za koledzy z którymi się całowałas’’, lecz później przestał o nich się czepiać, sprawa ucichła pojechaliśmy na wspólne wakacje było bajecznie gdyby nie jego mama która ciągle do niego wydzwaniała i to mnie drażniło…. Zawsze odbierałam go jak maminsynka, lecz przecież z tym można żyć. Byliśmy razem na weselu u mojej rodziny tam pokazywał znów swoja zazdrość gdy rozmawiałam z przyjacielem mojego kuzyna, który robił tam zdjęcia. Ostatnio odezwał się jakiś koleś który mieszka kilka set km dalej wymieniłam z nim może kilka zdań, a mój to widział bo wszedł na moje konto i znów była awantura. Coraz częściej zaczęły nachodzić mnie myśli co dalej robić czy może zakończyć czy dalej z nim być, lecz bałam się cokolwiek zrobić bo nie chciałam znów wyjść na ta najgorszą, nie chciałam nikogo ranić, żeby jego rodzice znów mieli do mnie pretensji, szkoda mi jest tych 5 lat spędzonych razem bo wiadomo był gorsze jak i lepsze dni, jednak czuje ze czegoś mi tu w tym związku brakuje, ale trudno mi określić czego. Może to przyzwyczajenie a może brak mi w nim takiego przyjaciela, jakim był na samym początku i gdy zeszliśmy się 2 raz.. wczoraj postanowiliśmy to rozwiązać bo on nie może patrzeć jak ja się męczę, bo ja bałam się cokolwiek zrobić, odezwać że jest mi źle bo według niego przecież wszystko jest ok… kocham go i boje się rozstania ze znów zacznie traktować mnie jak powietrze, ja chce zostać przyjaciółmi i utrzymywać z nim kontakty lecz mu taki układ niezbyt pasuje. Co mam robić pomóżcie??

https://www.milionporad.pl/